środa, 15 grudnia 2010

7. Najsławniejsi projektanci - piękni czy modowe potwory? cz.1

Wpadłam na pomysł stworzenia "artykułu", w którym ocenię najpopularniejszych projektantów na dzień dzisiejszy (15/12/2010). Będzie on się składał z kilku części.


Chyba wielu użytkowników stardoll chciałoby, żeby ich strony stały się sławne, a przynajmniej rozpoznawalne. Bycie projektantem daje dwie dobre rzeczy - jeśli nasze projekty dobrze się sprzedają szybko możemy uzbierać duże sumy stardolarów, ponadto jest szansa, że nasza strona będzie często lub nawet bardzo często odwiedzana. Umieszczam obrazek przedstawiający naszych obecnych "najlepszych" projektantów:
Już na pierwszy rzut oka twarze nie zachęcają. Wszystko ocieka kiczem, jedynie eszter97 i RAMZESIK205 nie mają w tej chwili tony tapety na mordzie. Ale zacznę od ocenienia 
tej pierwszej na górze - daotch.
Od razu rzuca nam się w oczy tak często powielany schemat projektów - hello kitty, króliczek playboya, postaci z kreskówek. To uświadamia mi, że stardoll po prostu przepchany jest słodkimi dziewczynkami, które chcą to kupować. Lalka też ubrana schematycznie - jak masz dużo le, dkny, hb nałożonych na siebie, to ludzie zagłosują 5/5, jak zagłosują będziesz cg, jak będziesz cg - dostaniesz więcej kasy. W tym wypadku przynajmniej rzeczy do siebie trochę pasują. W większości pokojów panuje bałagan jak cholera. To teraz przejdźmy do makijażu:
Powiem szczerze - lalka wygląda jak koń. Po chuja tu ta wielka kokarda, kolczyki, które nie wiszą, lecz leżą na włosach, rzęsy także się na nich znajdują - ba, jest również z 15. Oczy pomalowane są bardzo niestarannie, aby to uświadomić pokażę lakę bez wszystkich dodatków i ze zmienioną fryzurą:
Ładnie, prawda? Też wszyscy chcielibyśmy mieć takie słit dolki. Koniec krytyki, teraz czas na metamorfozę makijażu :D
Nie mam siły, żeby się popisać, więc wyszło coś takiego. Przynajmniej już nie odstrasza i wygląda jakoś normalnie. Lalka ma masę kosmetyków - widać właścicielka nie potrafi ich wykorzystać. 
Na zrobienie stroju nie mam siły - naprawdę byłoby to trudne w tym bałaganie. 
Mmm... To koniec. W następnej części moją ofiarą będzie teusa. 

wtorek, 14 grudnia 2010

6. Wygrzebane z komputera

Znalazłam ostatnio obrazek na moim komputerze, pochodzi on sprzed połowy roku i znajduje się na nim metamorfoza makijażu lalki SagSab. A oto ona:

poniedziałek, 6 grudnia 2010

5. Metamorfoza Julia6ta


Zrobiłam tylko makijaż

Przed:

Ogólnie rzecz biorąc lalka podoba mi się. Uwielbiam te włosy, oczy są w porządku, usta, nos też, jedynie brwi nie należą do moich ulubionych. Osobiście usunęłabym pieprzyki. Nie zachęca mnie fakt, że duża liczba użytkowników ma taki makijaż oka, również moim zdaniem jest zbyt dużo białej kredki; uważam, że sam biały cień by wystarczył. Ale nie jest źle. 

Po:
Lalka wyszła mi delikatna, zresztą to chciałam zrobić. Oczy potraktowałam pogrubiającym tuszem, kilkoma cieniami. Zmieniłam kolor włosów na jaśniejszy. Eh, teraz dopiero zauważyłam, że róż do policzków nałożyłam nierówno :/ Usta - kolor taki jak cera plus trochę błyszczyka. Dodałam jeden pieprzyk, tak dla lekkiego urozmaicenia. I efekt mi się podoba ;3

Tadam, KONIEC.